wtorek, 20 stycznia 2015

Tiramisu z wiśniami - wersja bez żółtek - od Michaliny


Druga wersja tiramisu na tym blogu, tym razem zaprezentowana bez żółtek. Nie każdemu krem jajeczny odpowiada, więc czemu by nie spróbować innego przepisu. Bita śmietana i kontrastujące z nią wiśnie uzupełniają się doskonale. A smakiem przypomnieć się może co niektórym słynna WZtka.

600 ml śmietany 30% - np. w kubkach 3 x 200 ml
250 g serka mascarpone
2-3 łyżki cukru
cienki placek biszkoptowy lub biszkopty podłużne 2-3 opakowania
250 ml zaparzonej bardzo mocnej kawy
1 kieliszek koniaku lub amaretto
2 łyżki kakao
1 łyżka esencji waniliowej

Deser przygotowany został w formie glinianej Gratin, która służy do innych celów, a mianowicie zazwyczaj do pieczenia zapiekanek. W formie takiej układamy jedną część biszkoptowego placka. Następnie biszkopt suto skrapiamy kawą wymieszaną z koniakiem lub amaretto. Jeśli nie chce się nam lub nie potrafimy upiec biszkoptu, to formę wykładamy nasączonymi w kawie z koniakiem gotowymi biszkoptami. (Biszkopty należy podzielić na 2 części, aby móc stworzyć 2 warstwy). Do osobnego naczynia wlewamy śmietanę, do której dosypujemy cukier i ubijamy. Po ubiciu dodajemy łyżkę esencji waniliowej i serek mascarpone. Delikatnie mieszamy. Wiśnie z kompotu odsączamy na przez sitko. Na przesiąknięty kawą biszkopt kładziemy ubitą śmietanę, następnie wiśnie. Ponownie biszkopt/y, wiśnie i śmietanę. Na koniec śmietanę posypujemy kakao. Przykrywamy folią aluminiową i odstawiamy do lodówki.


3 komentarze:

  1. Mmm, z wiśniami musiało smakować bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także wolę tę wersję bez żółtek. Tiramisu to jeden z najlepszych deserów jaki stworzono, a z wiśniami musiał być wyjątkowo pyszny. Pozdrawiam (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadza się! Z wiśniami smakuje doskonale.

    OdpowiedzUsuń